Potrójnie negatywny rak piersi to jeden z najtrudniejszych do leczenia podtypów nowotworów piersi, ponieważ charakteryzuje się brakiem receptorów estrogenowych, progesteronowych i HER2, co ogranicza możliwości stosowania standardowych terapii hormonalnych i celowanych. Leczenie do tej pory opierało się głównie na chemioterapii, która bywa obciążająca dla organizmu i niesie ryzyko wielu skutków ubocznych. Dlatego każdy nowy lek opracowany dla tego typu raka budzi ogromne nadzieje wśród pacjentów i lekarzy. Ostatnie badania przedkliniczne i kliniczne wskazują na nowy peptyd o właściwościach przeciwnowotworowych, który działa wielokierunkowo – blokuje proliferację komórek nowotworowych, indukuje ich apoptozę oraz moduluje mikrośrodowisko guza, co utrudnia jego rozwój i przerzutowanie. Mechanizm działania opiera się na wiązaniu specyficznych białek sygnałowych odpowiedzialnych za wzrost raka i zaburzenia angiogenezy, co prowadzi do zahamowania tworzenia się nowych naczyń krwionośnych odżywiających guz. Nowy peptyd testowany jest w badaniach klinicznych, które pokazują jego skuteczność szczególnie u pacjentek z nawrotowym potrójnie negatywnym rakiem piersi opornym na konwencjonalne leczenie. Dotychczas obserwowane skutki uboczne są stosunkowo łagodne i obejmują zmęczenie, nudności czy przejściowe reakcje skórne w miejscu podania. Diagnostyka tego typu raka obejmuje mammografię, rezonans magnetyczny, biopsję i badania histopatologiczne, które potwierdzają brak receptorów ER, PR i HER2. Rokowanie dla chorych z tym podtypem raka jest zazwyczaj gorsze niż w innych przypadkach, dlatego skuteczne leki innowacyjne stanowią przełom. Profilaktyka obejmuje regularne badania przesiewowe piersi, zdrowy tryb życia i szybkie diagnozowanie objawów. Nowy peptyd może stać się istotnym elementem terapii w przyszłości i znacząco poprawić perspektywy leczenia potrójnie negatywnego raka piersi, dla którego dotąd brakowało skutecznych metod celowanych.