Wysiłek fizyczny jest jednym z najważniejszych elementów zdrowego stylu życia, jednak w niektórych okolicznościach bardzo intensywna aktywność może zwiększać ryzyko zawału serca. Zawał jest wynikiem nagłego przerwania dopływu krwi do części mięśnia sercowego z powodu pęknięcia blaszki miażdżycowej i utworzenia zakrzepu. Podczas intensywnego wysiłku fizycznego dochodzi do nagłego wzrostu ciśnienia tętniczego i tętna, a serce potrzebuje więcej tlenu i krwi, co może prowokować incydenty u osób z chorobą wieńcową czy nieujawnioną miażdżycą. Badania pokazują, że u osób nieprzygotowanych, prowadzących siedzący tryb życia i nagle podejmujących intensywną aktywność, ryzyko zawału wzrasta nawet o 50%. Szczególnie niebezpieczne mogą być nagłe treningi o dużej intensywności bez wcześniejszej rozgrzewki oraz ćwiczenia w ekstremalnych warunkach, jak upał czy mróz. Objawy ostrzegawcze to silny ból w klatce piersiowej, duszność, ból promieniujący do ramienia, zawroty głowy i nagłe osłabienie. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i świadome podejście do wysiłku fizycznego – osoby po 40. roku życia powinny przed podjęciem intensywnego treningu skonsultować się z lekarzem, zwłaszcza jeśli zmagają się z nadciśnieniem, cukrzycą, otyłością czy paleniem tytoniu. Warto budować kondycję stopniowo, zaczynając od lżejszych form aktywności i regularnie zwiększając ich intensywność. Ważną rolę pełnią również badania profilaktyczne, takie jak EKG czy testy wysiłkowe, które pozwalają ocenić wydolność serca. Należy pamiętać, że umiarkowany ruch w postaci spacerów, jazdy na rowerze czy pływania zmniejsza ryzyko chorób układu krążenia, ale intensywna aktywność bez przygotowania może stać się zagrożeniem. Najlepszą ochroną jest regularny, dostosowany do kondycji trening i zdrowy styl życia obejmujący odpowiednią dietę, unikanie używek i kontrolę czynników ryzyka sercowo-naczyniowego. Edukacja pacjentów w tym zakresie jest kluczowa, by odróżnić zdrową aktywność od ryzykownej.
